Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2011

Dystans całkowity:192.00 km (w terenie 37.00 km; 19.27%)
Czas w ruchu:09:22
Średnia prędkość:20.50 km/h
Maksymalna prędkość:86.30 km/h
Suma podjazdów:32 m
Liczba aktywności:4
Średnio na aktywność:48.00 km i 2h 20m
Więcej statystyk

Bobolice

Czwartek, 31 marca 2011 · Komentarze(0)
wyjechałem sobie tak na chwilkę do Bobolic by zobaczyć jak obecnie jest,no i robota wre.
chciałem wejsć wyżej na schody na dziedzińcu zamku,ale nie chciano mnie puścić, i tak że udało się zrobić przy schodach fotkę,tak na szybko poniewaz podobno kręcił się wlaściciel w poblizu i pracownik bał się dalej puścić by sobie pstryknąć foto.ale dobre i to.
Po za murami zamku sobie popstrykałem kilka fotek i pojechałem jeszcze na chwilke na Mirów kuknąć co tam nowego,ale nic chyba nie zmieniło się z tego co zauwazyłem:)
Więc po chwili się wróciłem już i pojechałem z powrotem do domu,zajechałem to juz akurat się ciemniło.Ale miałem tak mniej więcej zaplanowane,między 15 a 19 wypad mały na tamte tereny,oczywiście było by nie wazne gdyby mnie pies nie pogonił.W Zdowie nie co mnie pogonił,a najpierw się przyczajał a potem się wyrwał do mnie ale mu się nie udało,bo byłem lepszy od niego,ale zeby było ciekawiej to 8km ode mniegoniło mnie 4psów,załamka z tymi kundlami.Ale to juz żadna nowość u mnie z tymi psami bo nie raz mnie pogoniły.
No to chyba tyle wrażeń z tego dnia :)

Przejażdżka

Wtorek, 29 marca 2011 · Komentarze(0)

Przejażdżka

Piątek, 25 marca 2011 · Komentarze(0)
Wyjechałem z domu po 15.20 pojechałem przez fragment szosy 1,5 km w kierunku Bógdał,Szczekocin koło starego młyna potem mijając młyn pojechałem w kierunku drogi polnej,przez pewny fragment terenem,przejeżdżając na 2 stronę następnej drogi asfaltowej wjechałem ponownie w drogę polną,jechałem przez jakieś 100m. chyba i znowu na drogę asfaltową, przejechałem ją z 3-3,5 km. wjeżdżając znowu w teren, potem na tym Bógdale przejeżdżając tory kolejowe jechałem przez pewny długi fragment drogi terenowej dojeżdżając do głównej drogi Włoszczowa - Szczekociny na Psary k/ Secemina potem powrót na Szczekociny,dojechałem do skrzyżowania ul.Stefana Żeromskiego droga krajowa nr 78 pojechałem potem na koniec Szczekocin za wiadukt k/ CPN skręciłem w dróżkę znowu polną, przejeżdżając jakieś 200m. przeszedłem pod torami szlakiem żółtym w kierunku zalewu w Szczekocinach co było też długi fragment szlaku żółtego o nazwie kosynierów jak pamiętam, co prowadzi z centrum miasteczka do Moskorzewa podaję tu link jeśli można. :) http://pl.wikipedia.org/wiki/Żółty_szlak_turystyczny_Moskorzew_-_Szczekociny No i powrót do domu bocznymi drogami:)
Mam nadzieję ze moja historia się troszke chociaż podobała. pozdro dla wzystkich biker-ów :)
(Jak tylko się rozpogodzi chcę ruszyć w okolicę Ogrodzieńca, lub Morska :) )

Zapoznanie terenu

Środa, 23 marca 2011 · Komentarze(0)