Bobolice

Czwartek, 31 marca 2011 · Komentarze(0)
wyjechałem sobie tak na chwilkę do Bobolic by zobaczyć jak obecnie jest,no i robota wre.
chciałem wejsć wyżej na schody na dziedzińcu zamku,ale nie chciano mnie puścić, i tak że udało się zrobić przy schodach fotkę,tak na szybko poniewaz podobno kręcił się wlaściciel w poblizu i pracownik bał się dalej puścić by sobie pstryknąć foto.ale dobre i to.
Po za murami zamku sobie popstrykałem kilka fotek i pojechałem jeszcze na chwilke na Mirów kuknąć co tam nowego,ale nic chyba nie zmieniło się z tego co zauwazyłem:)
Więc po chwili się wróciłem już i pojechałem z powrotem do domu,zajechałem to juz akurat się ciemniło.Ale miałem tak mniej więcej zaplanowane,między 15 a 19 wypad mały na tamte tereny,oczywiście było by nie wazne gdyby mnie pies nie pogonił.W Zdowie nie co mnie pogonił,a najpierw się przyczajał a potem się wyrwał do mnie ale mu się nie udało,bo byłem lepszy od niego,ale zeby było ciekawiej to 8km ode mniegoniło mnie 4psów,załamka z tymi kundlami.Ale to juz żadna nowość u mnie z tymi psami bo nie raz mnie pogoniły.
No to chyba tyle wrażeń z tego dnia :)

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!