Miałem jechać na Mirów,Morsko itp.ale wyszło z planów i pojechałem na Giebło, potem na Pilice i Wolbrom,z Pilicy już z Andrzejem M. z Ogrodzieńca pojechaliśmy, gdyby dzień pozwolił to by się dalej wyrwało może :) Opis linka
Podczas Wyjazdu natknęliśmy z Anką się w Janowie na 5grup pielgrzymki jak się dobrze doliczyłem ,z Jarosławia,Rzeszowa,Zamość itp. W drodze powrotnej z Olsztyna również mijaliśmy z Ania wyjazd się udał dopóki mnie za Lelowem w kierunku domu nie spotkał deszcz przeszła nademną w 2 miejscach fala deszczu,dojeżdżając do Szczekocin Nie lało tylko popadał chwilowo deszcz,wróciłem cały niemal mokry ale już nie chowałem się nigdzie bo nie było sensu po 1 robiło sie juz ciemno po 2 nie miałem świateł więc prułem przed siebie 35km/h Mam nadzieję ze koleżanka Ania jakoś dojechała sucho i szczęśliwie do domu Dzięki Ania za wspólną wycieczkę i chęć jazdy aż do Lelowa :)